Zimowa sesja narzeczeńska w górach •
Julia, Filip i psiak Gonzo

Zimowa sesja narzeczeńska była marzeniem Julii i Filipa. Pragnęli by zdjęcia zrealizować w górach, ponieważ mają do nich wielki sentyment, kochają wyprawy górskie i długie spacery ze swoim psiakiem.
Czekając na zimę wiedziałam, że muszę znaleźć miejsce pełne białego puchu, choć we Wrocławiu mamy raczej wiosnę tej zimy, udało znaleźć się kawałej od stolicy dolnego śląska, istną krainę lodu i śniegu.

Musieliśmy najpierw wejść na górę, by znaleźć idealną przestrzeń do sesji, po godzinie marszu dotarliśmy do magicznego miejsca.

To popołudnie spędzone z Julią, Filipem i Gonzem będę wspominać jeszcze długo. Podczas całej tej wyprawy czułam się jakbym była na spacerze z dobrymi znajomymi, którzy jeszcze świetnie wychodzą na zdjęciach!

Narzeczeni bardzo swobodnie czuli się przed obiektywem, chłód im nie przeszkadzał, by pokazać uczucie, które ich łączy. Mamy wiele romantycznych kadrów i szalonych ujęć. Również z Gonzem, który cały czas biegał wokół nas. Zdecydownie jemu równiez podobał się ten spacer.
Sesja fotograficzna z waszymi domowymi zwierzętami zawsze są ekstytujące, bo nigdy nie przewidzimy, co zwierzak zrobi w danej chwili. Gonzo np. bardzo chciał się przytulać do Julii i Filipa w momencie, kiedy oni się obejmowali. Podobno zawsze tak robi- chyba jest trochę zazdrosny.

Gdy już zrealizowaliśmy sesję , w drodze powrotnej trochę poszaleliśmy na sankach, które Julia z Filipem zabrali na nasz fotograficzny spacer. Ja niestety miałam ciężki plecak ze sprzętem więc sanki odpadały w moim przypadku, ale pod wrażeniem radości jaką dają takie zjadzy, sama pozjeżdzałam troszkę na foliówce, było równie ekscytująco jak na sankach. I nie wiem, czy nawet nie szybciej ;)

Uwielbiam, kiedy moje pary mają swoją wizję na sesję narzeczeńską i nie wstydzą się jej przedstawić. Uważam, że wtedy zdjęcia dostają plus 1000 do prawdziwości i oryginalności. Pokazujecie mi jak wspólnie lubicie spędzać czas, co Was bawi, co cieszy. Wtedy fotografie, które wychodzą w stu procentach odzwierciedlają Was i Waszą relację.
Zapraszam Was na najgorętszą sesję narzeczeńską, jaką wykonałam tej zimy.