Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Pliki cookies    Cyberbezpieczeństwo AKCEPTUJĘ
MENU

Eleganckie wesele w Zgorzelcu

Reportaż ślubny Nicole i Fabrice: po dwóch stronach granicy


Dwie różne kultury i narodowości, odmienne tradycje i zwyczaje, które połączyły się w przepiękną historię o miłości. Jej głównymi bohaterami są Nicole i Fabrice. Mimo ograniczeń związanych z pandemią zrobili wszystko, by zorganizować wymarzony ślub i wesele z klasą. I to w dwóch krajach jednocześnie. Jak to możliwe? Przekonajcie się sami.

Fotograf na ślub i nie tylko…


Z Nicole i Fabrice znamy się już od jakiegoś czasu. Miałam przyjemność wykonać dla nich sesję narzeczeńską. Już wtedy byli zdecydowani na współpracę przy realizacji reportażu ślubnego i pleneru. Zdradzę Wam też, że spotkaliśmy się ponownie kilkanaście miesięcy po weselu na sesji ciążowej i noworodkowej. Przy każdym z tych fotograficznych projektów pracowało mi się doskonale. To ogromne wyróżnienie dla fotografa ślubnego, kiedy pary są zadowolone z pamiątkowych zdjęć i przy nadarzających się okazjach wracają po więcej.

Ślub międzynarodowy – organizacja


Jak już wspomniałam, uroczystość miała charakter międzynarodowy i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Ślub cywilny i kościelny odbył się w Görlitz po stronie niemieckiej, z kolei przygotowania Nicole i przyjęcie w Zgorzelcu, a konkretnie na sali w Gospodzie Tylicki Młyn. Młoda para zdecydowała się na eleganckie wesele ze złotymi dodatkami i zielenią. Dekoracje prezentowały się obłędnie i z klasą. Wybór tego motywu był strzałem w dziesiątkę. Myślę, że należą im się tu słowa uznania za perfekcyjną organizację i świetny gust.


Warto też wspomnieć, że z racji tego, iż Fabrice nie mówi po polsku, a goście przybyli zarówno z Polski, jak i z Niemiec, ksiądz prowadził mszę w dwóch językach. Dzięki temu wszyscy czuli się komfortowo i mogli na 100% przeżywać to wspaniałe wydarzenie.

Element zaskoczenia (a nawet kilka)


Na ceremonii w kościele Nicole zaprezentowała się w całkiem innej kreacji niż podczas ślubu cywilnego. I co tu dużo pisać: zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie. Jestem fotografem ślubnym od dawna, ale niezmiennie zachwyca mnie, kiedy w przebieg uroczystości zaangażowani są bliscy nowożeńców. Tak było tutaj: pannę młodą do ołtarza poprowadził tata, a obrączki podawał siostrzeniec pana młodego. Później, już w trakcie wesela w Zgorzelcu, nadszedł czas przemówień: słowa prosto z serca popłynęły od Nicole po niemiecku do gości z Niemiec zaś od Fabrice po polsku, do gości z Polski. Głos zabrali również ojcowie młodej pary. Było to naprawdę urocze i wzruszające! Nie będę ukrywać: kiedy przygotowywałam reportaż ślubny do publikacji na blogu i przeglądałam ujęcia, w oku zakręciła mi się łezka

Fotograf ślubny Wrocław (i nie tylko) – poznajmy się


Jestem fotografem ślubnym z Wrocławia, ale realizuję reportaże ślubne oraz sesje narzeczeńskie w różnych miastach w Polsce. Efekty mojej pracy możecie sprawdzić w zakładce galeria lub w innych wpisach na blogu. Jeśli estetyka zdjęć z wesela i plenerów ślubnych przypadnie Wam do gustu, zapraszam serdecznie do niezobowiązującego kontaktu.


 

Zapytaj o termin

Imię

e-mail

Wiadomość

Jeśli chcesz zrealizować inną sesję, napisz lub zadzwoń

kontakt@pudelkowspomnien.pl
+48 694 551 647