Sesja roczkowa Poli - fotografia rodzinna Wrocław

Sesja na roczek Poli – fotografia rodzinna Wrocław

Z okazji pierwszych urodzin córki Beata i Paweł postanowili podarować jej wyjątkowy prezent. Taki, do którego będzie mogła wracać przez całe życie. Zdecydowali się na rodzinną sesję w plenerze, by zatrzymać upływający czas i uwiecznić ważną okazję na pamiątkowych fotografiach. Zdradzę Ci, że kiedy przy powitaniu zobaczyłam uśmiech i podekscytowanie na twarzyczce Poli, pomyślałam: to będzie wspaniała przygoda! Tym bardziej że z Beatą i Pawłem planowaliśmy współpracę już dwukrotnie (przy reportażu ślubnym) i nie było dane nam się spotkać. Ale jak to mówią: do trzech razy sztuka 

Sielski klimat rodzinnej sesji

Beata wymarzyła sobie, aby sesja plenerowa odbyła się w naturalnym otoczeniu. W cichym i ustronnym miejscu, w którym cała trójka będzie mogła spędzić miło czas i skupić się na sobie. Chętnie podjęłam wyzwanie i zaproponowałam wyjazd za miasto. W okolicy Wrocławia znalazłam pięknie położone pole, ozdobione ogromnymi balami skoszonego siana. Dokładnie takie miejsce, o jakim marzyła Beata. Ten wiejski krajobraz z zachodzącym słońcem w tle stworzył przepiękną scenografię dla rodzinnych fotografii. Że nie wspomnę już o przygotowanych stylizacjach: mama z córką w identycznych zwiewnych sukienkach prezentowały się uroczo, prawda?

Naturalne zdjęcia do albumu

Swobodę i spontaniczność widać na zdjęciach gołym okiem. Dlatego zawsze zachęcam, by potraktować sesję w plenerze jak przygodę, spacer z fotografem. Beata, Paweł i Pola odnaleźli się w nowych rolach perfekcyjnie. Z uśmiechem na ustach i miłością w spojrzeniach spędzali czas na wspólnej zabawie. A ja z aparatem w dłoni szukałam idealnych kadrów, by uwiecznić ich bliskość i emocje. Promienną mamę trzymającą szczęśliwe dziecko w objęciach… Dumnego ojca, który z zapałem kibicuje dzielnej córeczce w stawianiu odważnych kroków na niełatwym terenie… Radosną dziewczynkę odkrywającą świat z rodzicami…
I tak sobie myślę, że jako fotografka mam ogromną przyjemność być świadkiem tych wszystkich magicznych chwil. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że sesja rodzinna to jeden z najpiękniejszych prezentów, jaki najbliżsi mogą sobie podarować.